Siostrzeństwo i kobiece przywództwo – jak pomaga w tym ładne wnętrze

To już 50 odcinek „Rozmów Regeneracyjnych” dla mnie osobiście wyjątkowy! Dlatego zaprosiłam do niego wyjątkową kobietę – Joannę Malinowską Parzydło, która od wielu lat niezmiennie mnie inspiruje. Poznałyśmy się około 10 lat temu, gdy brałam udział w jej warsztatach. To właśnie wtedy pierwszy raz świadomie usłyszałam słowo HR i odpowiedziałam sobie na kilka ważnych dla mnie pytań. Książka Joanny „Jesteś marką. Jak odnieść sukces i pozostać sobą” mocno zmieniła moje myślenie o marce osobistej i budowaniu wizerunku. Rozmawiamy o siostrzeństwie, przywództwie i wewnętrznym pięknie. Jeśli Cię zaciekawiłam i chcesz dowiedzieć się więcej, czytaj dalej lub obejrzyj cały odcinek.

Co inspiruje Joannę Malinowską Parzydło?

Dla Joanny źródłem inspiracji są ładni ludzie, a dokładnie Ci o ładnych wnętrzach. To dla niej osoby świadome tego, że ich życie jest w ich rękach, które mają własne przemyślenia, unikatowe doświadczenia oraz unikatowy styl komunikacji, gdy opowiadają swoje historie. Jak mówi Joanna, nie potrzebuje wiele, by się zainspirować. Ma w sobie nadmierną kreatywność połączoną z rozmachem, łatwo łączy kropki, a każdy człowiek jest dla niej pełen takich kropek.

Siostrzeństwo i dobro, które z niego płynie

Joanna wystąpiła pod koniec 2022 roku jako prelegentka podczas TEDxWarsawWomen. W swoim wystąpieniu mówiła o siostrzeństwie. Temat wziął się z tego, że uświadomiła sobie, jak bardzo potrzebuje kobiet. Przez całe życie powtarzała, że poradzi sobie sama. Z czasem doszła do wniosku, że rzeczywiście, jak będzie trzeba, to sobie poradzi, ale bardzo potrzebuje wokół siebie kobiet, które trzymała na dystans, odkąd zawodowa przyjaciółka złamała jej serce. Przez długi czas nie mogła się z tego podnieść. Zbudowała sobie dość szczelną i bezpieczną przestrzeń, do której nie dopuszczała kobiet, by nie dać się zranić kolejny raz.

Mijał czas, rany się zagoiły i doszła do wniosku, że jedno nawet bardzo bolesne wydarzenie nie jest warte tego, by odcinać się od kobiet. Zrozumiała, że kobiety potrzebują kobiet, a w jej głowie narodziła się idea siostrzeństwa, które jest dla niej bardzo silnym powodem, by kobiety były dla siebie życzliwe, wspierające. Nie chodzi w nim o feminizm i ostry podział świata na damski i męski. To jest jej obce. Siostrzeństwo to dla niej:

  • jedyna wartość wspólna dla wszystkich kobiet na całym świecie,
  • postawa okazywania życzliwości kobietom,
  • umiejętność dostrzegania kobiet i uśmiechania się do nich życzliwie bez względu na to, jaką mają minę i jak na nas reagują (kobiety często są nieufne, bo doświadczyły w sercu różnych złamań i w związku z tym reagują z dystansem na inne kobiety),
  • uważne patrzenie w oczy drugiej kobiety,
  • promowanie kobiet o ładnych wnętrzach, życzliwych kobietom.

 

Przywództwo z kobietą u steru

Joanna swoimi działaniami wspiera również kobiece przywództwo. Zapytałam ją, czy jest różnica pomiędzy kobiecym a męskim przywództwem? Okazuje się, że kobiecy styl zarządzania jest inny, skoncentrowany na relacjach, współpracy, poszukiwaniu, czerpaniu z różnorodności. Męski skoncentrowany jest bardziej na dowożeniu i realizacji celów. Ani jeden, ani drugi nie jest lepszy czy gorszy. Są momenty, gdy lepszy jest jeden i takie, w których lepiej sprawdza się drugi. Mamy też wspaniałych liderów, którzy mają inteligencję emocjonalną, społeczną, ale świat będzie coraz bardziej potrzebował kobiet na stanowiskach zarządzających.

Joanna jest przeciwna nazywaniu kompetencji miękkimi. Dziś są to według niej kompetencje strategiczne związane z zarządzaniem nie ludźmi, ale człowiekiem i jego odpornością. Dziś musimy się nauczyć psychologii i tego, jak zarządzać również sobą.

Czego potrzebują kobiety, by być liderkami?

Dwie kluczowe kwestie, które według Joanny najbardziej kobietom przeszkadzają w byciu liderkami to niskie poczucie własnej wartości i powiązana z tym odwaga do radzenia sobie z niepewnością, brakiem danych, brakiem certyfikatu, że już jesteśmy gotowe. Odwagą do podejmowania ryzyka. Są to dwie rzeczy, od których nie uciekniemy, nikt nie zbuduje nam poczucia własnej wartości. Aby być kobietą liderem, potrzeba samoświadomości, znajomości siebie, zrozumienia, co to znaczy zarządzać sobą, swoją energią, emocjami. Z tym wiąże się koncepcja customer experience i pytanie, z jaką emocją zostawiasz człowieka, a tak naprawdę, jaki fundujesz mu hormon stresu czy szczęścia i czy on z tym hormonem stresu jest w stanie być kreatywnym i wprowadzać jakiekolwiek innowacje i zmiany?

Wiedza na temat mózgu człowieka, psychologii jest coraz szersza. Jeśli chcemy zarządzać innymi, potrzebujemy:

  •         najpierw zarządzić sobą,
  •         znać swoją wizję, misję, mieć swoją mantrę, przekonania,
  •         odpowiedzieć sobie na pytanie – czy ufamy ludziom, czy ich lubimy?

Ogromnie ważna jest również inteligencja społeczna i uważność.

Obecnie coraz częściej współczesny świat określa się akronimem – BANI, powstałym od angielskich słów:

  • B (Brittle) – kruchy,
  • A (Anxious) – niespokojny,
  • N (Non-linear) – nieliniowy,
  • I (Incomprehensible) – niezrozumiały.

 

Świat jest dla nas coraz bardziej niejasny. Odpowiedzią na cztery powyżej wspomniane cechy świata BANI są:

  •  zdolność i odporność, by się szybko zaadaptować (dochodzi do tego kontekst, czyli patrzenie szerokie, a nie wąskie),
  • posiadanie własnej misji przy nieustannej zmienności,
  •  empatia i uważność, której kobiety mają więcej, łatwiej nazywają emocje.

Dziś nie chodzi o to, żeby wiedzieć, chodzi o to, żeby praktykować. Dziś potrzebujemy ludzi mądrych, ale nie nadmiarem wiedzy w przebodźcowanych mózgach. Często jest tak, że dokładamy wiedzę, bo nam się wydaje, że wtedy nasza wartość wzrośnie. Tymczasem Joanna uważa, że czasy, gdy ekscytowaliśmy się certyfikatami, minęły. Chodzi o to, by ze szkoleń wyciągnąć jedną myśl i iść z nią do biznesu.

To jest mądrość ludzi, nie tylko wiedzieć, ale praktykować, mieć to w swoim doświadczeniu. To buduje naszą wartość.

Sposoby na regenerację, czyli strategia dbania o siebie

Zapytana o to, jak dba o swoje wnętrze, głowę, czas dla siebie, Joanna odpowiedziała, że strategicznie, systematycznie i z wysokim ROI, ale nie zawsze tak było. Kilka lat temu, gdy wychodziła z długo nieuświadomionej depresji, lekarka zaleciła jej detoks. Miała zakaz pracy na miesiąc. Wtedy uświadomiła sobie, jak funkcjonuje, że nieustannie potrzebuje bodźcowania. Gdy minął miesiąc, poszła na terapię. Po ukończeniu rocznej podróży do wnętrza siebie, umeblowała się w sobie i ciężko było jej wejść w hałaśliwy świat, w którym trzeba być, gdy budujesz markę osobistą, start-up. Jak mówi, zrobiła w sobie porządek. Dała sobie spokój, który sprawił, że jej głowa jest jej sojusznikiem. To była najlepsza inwestycja w jej życiu.

Dziś w trosce o swój dobrostan chodzi na spacery pełne uważności z psem. Wie, co kwitnie, co pachnie. To daje jej strzał endorfin i oksytocyny. To jest jej czas medytacji.

Inne jej pasje to: taniec flamenco, joga twarzy, robótki ręczne, szycie na maszynie i ręczne, przerabianie rzeczy na nowe, różne formy kreacji. Jak mówi, lubi dbać o siebie.

Niech puentą tej rozmowy będzie myśl, jak niezwykle ważna jest troska o siebie zarówno o to, co w środku, jak i o to, co na zewnątrz. Gdy potrafimy zadbać o siebie, potrafimy również zadbać o innych. Wszystko, czemu poświęcimy uwagę, urośnie.

 

O tym rozmawiamy w tym odcinku

Z Joanną Malinowską Parzydło rozmawiam o:

  • źródłach inspiracji,
  • definicji i roli siostrzeństwa,
  • kobiecym przywództwie,
  • tym, czego potrzebują kobiety, by być liderkami,
  • strategicznym dbaniu o siebie.

Joanna Malinowska Parzydło – doświadczona praktyczka od ludzi i marki w biznesie. Po przejściu na drugą stronę korporacyjnej rzeczywistości wspiera liderki i liderów w budowaniu marki osobistej premium silnej zaufaniem i zaangażowaniem. Pomaga budować sens i dobry wpływ oraz relacje skutkujące odpornością ludzi i zespołów.

Wcześniej odpowiadała za strategie komunikacji i HR w koncernach mediowych, m.in. w dzienniku „Rzeczpospolita” i Grupie TVN. Wprowadziła tematykę reputacji i silnej marki osobistej w polskie realia. Blogerka „Jesteś Marką”. Autorka bestsellera „Jesteś marką. Jak odnieść sukces i pozostać sobą” oraz „Zespół wygrany czy przegrany? W co grają ludzie w firmach.”

Założycielka Polskiego Stowarzyszenia Mentoringu oraz think tanku HR Influencers. Mentorka i coachka. Wykładowczyni MBA. Spełniona kobieta z apetytem na nieustanny rozwój. Obecnie buduje startup Therra rozwijający kobiece przywództwo.