Ten odcinek kończy cykl rozmów „Regeneracyjnie o biznesie” przygotowujących i wprowadzających do Open Forum – konferencji, która już 30 marca 2023 r. w Warszawie. Gościni tego odcinka – Zuzanna Ziomecka będzie moderatorką III modułu o inkluzywności i różnorodności oraz panelistką w module językowym. W artykule zebrałam najważniejsze wątki naszej rozmowy. Jeśli chcesz więcej, zapraszam do posłuchania i obejrzenia całości.
Język dużych korporacji vs język właścicieli małych i średnich firm
Wiele korporacji posiada własny, wewnętrzny język. Pojawiają się w nim nowe terminy, pojęcia, które często nie są znane w środowisku przedsiębiorców będących właścicielami mniejszych firm. To z kolei w pewien sposób ich wyklucza i sprawia np., że nie biorą udziału wydarzeniach, które mogłyby im pomóc w rozwoju firmy. Nie wiedzą, że to, o czym będzie podczas nich mowa, jest ważne również dla nich.
Przepaść pomiędzy językiem korporacji a językiem zwykłego człowieka, małego przedsiębiorcy, zdaniem Zuzanny wynika z tego, że zawiera on słowa pochodzące z języka angielskiego, które często nie mają odpowiedników w języku polskim. Przykładem są tutaj słowa „diversity” i „inclusion”, które używane są dużo częściej niż ich polskie odpowiedniki – różnorodność i włączanie.
Język korporacji definiuje grupę ludzi, która zna to pojęcie, rozumie je i go używa. Tworzy swego rodzaju poczucie tożsamości. Z czasem niektóre z słów używanych w dużych firmach trafiają na uczelnie, które zaczynają zajmować się nimi i tym, co się za nimi kryje.
Kłopotliwy język marketingu
Innym, ciekawym rodzajem języka jest język marketingu, który zdaniem Zuzanny jest dziś kłopotliwy. Określa go ona słowem „overpromise” jako przesadny. Przekaz wizualny i słowny w reklamach wydaje się obiecywać rzeczy, które są zgoła nieprawdą.
Widownia punktem wyjścia dla języka
Ważne jest to, by mieć świadomość, co dzieje się, gdy w komunikacji z osobą spoza branży czy podczas wystąpień publicznych używamy zbyt dużych, akademickich słów, specjalistycznych terminów. Efekt jest taki, że większość osób się nudzi, nie rozumie i wyłącza uwagę. Angażują się specjaliści, którzy również w tym obszarze aktywnie pracują. To dlatego widownia i to do kogo mówimy, jest punktem startu. To ona definiuje język, którego powinniśmy używać. Im szersza widownia, do której komunikujemy, tym bardziej prosty i łatwy do zrozumienia język bezpośredni jest potrzebny. Wbrew pozorom mówienie prostym, jasnym i zrozumiałym językiem jest sztuką dużo trudniejszą niż operowanie specjalistycznym żargonem. To, jak zamieniamy specjalistyczny żargon w proste słowa, pokazuje nasze bardzo głębokie zrozumienie tego, o czym mówimy. Sztuką jest nie tylko rozumieć samemu, ale umieć przekazywać to innym tak, by i oni zrozumieli.
Jak mówić, by chcieli słuchać?
Ogromnie ważne jest, by umiejętnie dobierać język do odbiorców. Zuzanna zachęcając ludzi biznesu do praktykowania minfulness używa języka odnoszącego się do rzeczywistości, w której funkcjonują. Wie, że:
- na co dzień mają zbyt mało czasu i zbyt dużo zadań, co wymaga skupienia i oddzielania tego, co istotne od tego, co drugorzędne,
- chcą nauczyć się redukować stres, opanowywać emocje, odzyskać umiejętność odpoczynku i regeneracji,
- mają dużo wyzwań związanych z czasem, napięciem i samoregulacją.
Komunikuje o mindfulness tak, by ludzie zrozumieli, o co w nim chodzi, jakie daje to korzyści. Zrozumienie, jak coś działa i że działa, daje motywację do nauki. Mgliste obietnice wyrażone niejasnym językiem, mogą być niezrozumiałe. Dlatego dobrze sięgnąć po konkret, np. w postaci badań naukowych.
Do ludzi biznesu Zuzanna komunikuje też językiem naukowym, żeby mieli poczucie bezpieczeństwa, że nie wchodzą w coś, co jest niezbadane, niepewne i nie wiadomo do czego prowadzi. Chce, by czuli, że jest to rozpoznane, skodyfikowane i sprawdzone.
Co daje mindfulness?
Zuzanna mówi o wielu korzyściach płynących z mindfulness. Przede wszystkim daje ono świadomość tego, że:
- własna perspektywa postrzegania świata jest pełna martwych punktów, to, jak widzi rzeczywistość nasz mózg, jest inne niż to, jak postrzegają te same sprawy, problemy i okoliczności inne umysły dookoła nas,
- każdy z nas ma swój filtr na rzeczywistość i dobrze zapraszać osoby, które mają inny filtr, by poznać inną perspektywę (obecność innych ludzi pokazuje, że być może nasze kryteria nie są najlepsze),
- umysł i ciało, gdy robią coś powtarzalnego, wyłączają uważność, a włączają autopilota i myślenie typu – „wiem, co z tego wyniknie”, jest to potrzebne, bo świat jest dynamiczny, skomplikowany i musimy być czujni, ale trzeba być uważnym.
Mindfulness daje również ciekawość jako super skill, która jest odwrotnością oceniania. Bez niej nie sposób naprawdę poznać kogoś dobrze, nie sposób zrozumieć przedmiotu spotkania, skomplikowanej sytuacji, perspektyw innych osób. To ona „jest kluczem do nauki i rozumienia”.
Mindfulness wspiera postawę inkluzywną (włączającą), ponieważ pomaga oswoić dyskomfort pojawiający się wtedy, gdy otaczają nas ludzie, którzy widzą świat inaczej i zachowują się inaczej niż my. Jeśli go nie oswoimy, mogą pojawić się problemy np. w zespole. Dyskomfort, o którym mowa może wpływać na nasze zachowanie, samopoczucie i ocenę innych osób. Postawę inkluzywną można wyćwiczyć za pomocą minfulness.
Ciekawość drugiej osoby to alternatywa dla włączania ochrony przed nią.
To wymaga redefinicji
Jak wszystkim rozmówcom cyklu „Regeneracyjnie o biznesie” również Zuzannie zadałam pytanie o to, co według niej wymaga redefinicji. Jej zdaniem są to:
- Szacunek opisany w Polsce złotą, ale zdezaktualizowaną zasadą – „Traktuj innych tak, jak sam chcesz być traktowany”. Jest w niej założenie, że inni ludzie są tacy jak ja, a nie są! Chcąc tworzyć dobre relacje, potrzebujemy traktować innych tak, jak oni chcą być traktowani.
- Określenie „zdrowie psychiczne”, które zdaniem Zuzanny powinno być zastąpione przez „kondycję psychiczną”, ponieważ mocując się z rzeczywistością, budujemy swoją siłę. Trudności dnia codziennego, nie są czymś, czego trzeba unikać i od razu szukać na nie lekarstwa.
Zapraszam Cię do udziału w Open Forum konferencji, na której porozmawiamy szerzej na poruszone w rozmowie tematy i wiele innych. Będzie ona realizowana w pełni w formule dyskusyjnej. Skierowana jest do liderów małych i dużych biznesów.
Open Forum to okazja do zdobycia wiedzy, nawiązania relacji i rozmowy z innymi przedsiębiorcami. Bilety na wydarzenie znajdziesz TUTAJ.
Tematyka odcinka
W tym odcinku z Zuzanną Ziomecką rozmawiam o:
- języku dużych korporacji oraz właścicieli małych i średnich firm,
- kłopotliwym język marketingu,
- punkcie wyjścia dla języka w komunikacji,
- tym, jak mówić, by chcieli słuchać,
- korzyściach płynących z mindfulness,
- tym, co wymaga redefinicji we współczesnym świecie.
Zuzanna Ziomecka – dziennikarka i trenerka specjalizująca się w rozwoju zdolności przywódczych poprzez uważność i psychologię pozytywną. Dyrektorka programu Advanced Leadership program w Center for Leadership oraz założycielka Wyspy Spokoju – platformy wspierającej praktyków mindfulness w utrzymaniu nawyku regularnej medytacji.
Jej pierwsza książka, pt. „Wyspa Spokoju – jak mindfulness pomaga w trudnych sytuacjach” wyszła wiosną 2021. Wcześniej była redaktor naczelną Wysokich Obcasów online, NewsMavens, „Przekroju”, „Gagi”, „Exklusiva i Aktivista” oraz współprowadzącą program „Mała Czarna”.